Ludność Północy nigdy nie była znana z dobrej kuchni. Głównym powodem jest klimat. Długie zimy, niewielkie nasłonecznienie i ubogie gleby nie sprzyjały ani uprawom ziemi, ani hodowli zwierząt. Dania miała zawsze więcej kontaktów z resztą Europy i miejscowa kuchnia w dużym stopniu przypomina niemiecką.
Ze specjalności bornholmskich najbardziej znany jest oczywiście wędzony śledź i jego odmiana podana z żółtkiem i chlebem żytnim - "Słońce nad Gudhjem". Nie do pogardzenia jest też węgorz zwinięty i zagotowany z cebulką i pietruszką (rulleål).
Lokale starające się czerpać zyski z miejscowej tradycji gastronomicznej oznaczone są znakiem Regional Madkultur. Wszędzie można dostać popularne czerwone kiełbaski pølser oraz wiele specjałów kuchni obcych- jak pizza, sznycle, hamburgery itd. Miejsc, gdzie można przyzwoicie zjeść, jest multum.
Uwaga: większość lokali gastronomicznych pracuje z przerwą popołudniową (od 11.30/12.30 do 15.00 i od 17.00/17.30 do 21.00/22.00). Wiele restauracji jest nieczynnych jeden dzień w tygodniu, przeważnie w poniedziałek.
Ceny w Danii znacznie różnią się od tych w Polsce. Wynika to z jednego prostego faktu- w Danii o wiele więcej się zarabia. Nie chodzi o to, że sałata, mąka, proszek to drogie produkty. Chodzi o to, że koszty pracy w Danii są dużo wyższe.
Najdroższe są produkty spożywcze produkowane w Danii. Ceny rzeczy nie produkowanych w Danii są zazwyczaj w cenie zbliżonej do polskiej ( na podstawie kursu banku). Jeżeli chodzi o kosmetyki i ich ceny, to problemem jest jedyna drogeria- Matas, w której przeważają kosmetyki markowe z wyższej półki. Są także zwyczajne produkty drogeryjne, jak Nivea czy Garnier, ale wybór jest mocno ograniczony, a ceny nieco wyższe niż w Polsce. W Danii jest także dużo kosmetyków ich własnej produkcji, często ekologiczne, jak Urtekram, Urtegaarden, Karmameju, Rudolph Care, Nilens Jord.
W dużej mierze wydatki zależą od naszych zarobków. Jedni oszczędzają kupując w dyskoncie, inni szaleją kupując ekologiczne produkty w Irmie. Na przykładzie średniego Kowalskiego można łatwo znaleźć złoty środek- czyli na tym co można trzeba zaoszczędzić, a jeżeli mamy na coś ochotę i nie potrafimy sobie odmówić, to kupujemy bez względu na cenę.
